Przejdź do treści

Pedagogika GESTALT-jeden z rodzajów pedagogiki alternatywnej, /integrującej wiedzę i doświadczania z kilku nurtów w naukach humanistycznych/, opiera się głównie na psychologii humanistycznej, egzystencjalizmie, holizmie, psycho- i socjoterapii. Trzy główne zasady tego kierunku pedagogiki to: „edukacja przez stapianie się” czyli koncentracja na emocjonalnej i poznawczej sferze uczenia się. Polega ono na docieraniu do wychowanka poprzez włączaniu do procesu wychowania i kształcenia, jego wartości, postaw i emocji. / Należy pomagać w rozwijaniu zainteresowań, nie krytykować ostro wartości wychowanka, pozwolić mu do pewnego stopnia uczyć się na własnych błędach. – Zajęcia interakcyjne skoncentrowane na temacie, czyli dążenie do osiągnięcia równowagi pomiędzy treściami i tematem zajęć /TO/, indywidualności z jej własną biografią, oraz potrzebami: duchowymi, fizycznymi, moralnymi oraz umiejętnością komunikowania się z otoczeniem /JA/ i w końcu grupą jako całością /MY/. Chodzi tu także o równowagę między : dawaniem- braniem, słuchaniem-mówieniem, aktywnością- biernością. W celu wzmocnienia samodzielności i autoodpowiedzialności w kontaktach z innymi. Trzecią zasadą jest agogika integracyjna – człowiek jako nierozerwalne ciało, psychika i dusza żyje w nierozerwalnym związku ze środowiskiem społecznym i ekologicznym. Współdziałając z tymi środowiskami zdobywa swoją tożsamość.

Dla pedagogiki Gestalt / wychodzącej najpierw od pedagoga/ bardzo istotne są cele osobistego życia i system wartości samych pedagogów, przeciwstawienie się dehumanizacji, uprzedmiotowieniu jednostki. Bez względu na jej wiek i rolę społeczną. Ważne jest ujawnienie pożądanego systemu wartości i podmiotowe ustosunkowanie się do niego.

Cele wychowania: odnalezienie siebie, samorealizacja, odzyskanie stłumionej części własnej osobowości, osobisty rozwój jednostki, odpowiedzialność, rozpoznawanie własnych potrzeb, rozwijanie ich, koncentracja na „ TU I TERAZ”.

Biorąc pod uwagę cele i rolę wychowawczą/ równoprawny z uczeniem, obydwoje uczą się od siebie nawzajem/ możemy wydedukować, iż w przypadku kierowania się tą koncepcją należy stosować otwartą strategię wychowania. Charakteryzuje się ona traktowaniem wychowanka jako pełnoprawną osobę, akceptowaniem jego zachowań, „naturalnym podejściu” do sytuacji konfliktowych, eliminowaniu sytuacji stresujących. Postępowanie wychowawcze ma doprowadzić do wyzwolenia samodzielności wychowanka, nie ma mowy o jakiejkolwiek manipulacji czy dominacji. Rezygnuje się stopniowo z kontroli zewnętrznej czy karania, na rzecz kontroli wewnętrznej. Wychowanie jest współpracą stron, które wzajemnie czegoś uczą się od siebie, umieją dojść do kompromisu. Przykładem takiej otwartości może być sytuacja gdy np.: dziecko bardzo pragnie psa .ale jest jeszcze za małe by samodzielnie podołać obowiązkom związanym z posiadaniem takiego zwierzęcia. Rodzice powinni w toku szczerej, spokojnej rozmowy wyjaśnić dziecku, że nie mogą mu jeszcze na to pozwolić i zaproponować na początek kupno zwierzęcia mniej wymagającego opieki. Nie narzucać jednak gotowego rozwiązania, podkreślić, że ufa się dziecku i wierzy w jego zdolność i dobre chęci ale może najpierw zacznie się opiekować – powiedzmy królikiem.

W przypadku tej strategii nie należy w trudnej sytuacji narzucać swojego zdania, trzeba pozwolić wychowankowi dotrzeć samemu do właściwego rozwiązania, można go tylko delikatnie naprowadzać, ukierunkować – pozostawiając przy tym tzw. „wolną rękę”. Należy otwarcie rozmawiać, przedstawiać swoje uczucia w danej sytuacji. Najważniejsza jest szczerość Nauczyciel niejako „zaprasza” do uczenia się, pomaga w rozwoju. Zachowuje się jak równoprawny partner w kontakcie z „innymi” istotami uczestniczącymi w procesie nauczania się./ Ludzie zawsze różnią się od siebie – stąd to słowo „ inni”/.

Wychowawca musi bardzo często zastanawiać się nad sobą nad własnymi uczuciami, pragnieniami, przeszkodami osiągnięciu celów. B.Sliwerski podaje 6 głównych zasad, którymi powinien kierować się pedagog wg pedagogiki Gestalt Przytoczę je poniżej wraz z krótkim objaśnieniem.

1.Zasada pierwszeństwa relacji uczeń – nauczyciel. Polega na stawianiu relacji między wychowawcą a wychowankiem na pierwszym miejscu. Nawet ponad tematem lekcyjnym.

Ważniejsze są poprawne stosunki w klasie oraz właściwa komunikacja wyrażająca nie tylko zasadnicze informacje typu....dzisiejszym tematem lekcji będzie ....czy na zadanie domowe wykonajcie....Istotne są układy między uczniami, ich stosunek do siebie nawzajem, do przedmiotu nauczania.

Proces kształcenia polega na uświadamianiu sobie własnych możliwości i potrzeb przez uczniów – uczenie się prze przeżywanie / ważne jest „ tu i teraz”/.

2. Zasada tworzenia horyzontalnych sytuacji nauczania i ucznia się. Uczenie/ nauczanie odbywa się na dwóch poziomach: społeczno-emocjonalnym, oraz merytorycznym. Najpierw należy zająć się pierwszym, aby stworzyć fundamenty dla prawidłowego procesu nauczania i właściwego jego przebiegu. Zasadnicze znaczenie ma w tym przypadku z a u f a n i e pomiędzy uczestnikami tego procesu.

3. Zasada zajmowania się jednością ciała, psychiki i duszy. Należy pozostawić uczniom swobodę, aby mogli samodzielnie działać, wykorzystywać swoje zdolności do rozwiązywania danych problemów. Powinno się jednoczyć w sobie umysł, intelekt, emocje – duchowy i społeczny wymiar, co umożliwi całościowe doświadczenie.

4. Zasada uczynienia punktem wyjścia do zajęć tego, co w danym momencie angażuje uczniów, co „staje się”. Pedagog powinien brać pod uwagę aktualne i przyszłościowe znaczenie dla uczniów dobranej przez niego treści zajęć. Powinien uwzględniać także wiek uczniów, ich zainteresowania, poziom i wartości dla nich istotne.

5. Zasada zajmowania się jednością indywiduum – środowisko. Pokazuje jak uczniowie mogą zrozumieć na czym polega ich odpowiedzialność w działaniach wobec lubianego bądź nie lubianego środowiska.

Także istotna jest tu struktura więzi w klasie.

6. Zasada ucznia się przez przeżywanie i działanie. Uczniowie sami doświadczają ważnych dla nich spraw i treści, samodzielnie je rozumieją w aktywnym działaniu. Zajęcia muszą wzbudzać ciekawość, nauczyciel powinien wspierać własną aktywność uczniów.

Ważne są także moim zdaniem metody zadaniowe, w których wychowawca tworzy realne sytuacje będące wyzwaniem dla wychowanka.

Wymagają one podjęcia odpowiednich działań prowadzących do pożądanych zmian jego psychice. Przytoczę tu za K. Korzeniowskim przykład takiego właśnie postępowania:

N pewnym obozie harcerskim przydzielono poszczególnym osobom zadanie wykonania monografii pobliskich wsi. W miarę upływu czasu zmniejszono harcerzom przydział pieniędzy na komunikację i całodzienne wyżywienie. W wyniku czego musieli oni oprócz zadawania pytań mieszkańcom oferować im własną prące na nocleg czy jedzenie, co z kolei wdrażało ich głębiej w życie mieszkańców. W ten sposób z zadania pozornie nieskomplikowanego uzyskano inne wzbogacając i modyfikujące psychologiczną wartość zdobywaną przez działającą jednostkę.

Wychowanek musi być odpowiedzialny za samego siebie. Powinien odznaczać się empatią i szacunkiem dla drugiej osoby we wzajemnych relacjach. Istotne jest zaangażowanie w dialog pomiędzy wychowawcą a wychowankiem – nauczyciel czasami musi odejść od swojej strategii, wychowania - oddziaływania, aby zachować prawdziwość swojego dialogu. Nie wolno mu wykorzystywać wychowanka powinien przestrzegać etyki, uwzględnić motywację, przygotowanie się...

Jako że pedagogika Gestalt powstała w oparciu o bardzo wiele kierunków i szkół / m.in. egzystencjalizm, psychoanaliza, psychologia humanistyczna, terapia Gestalt.../ styl oddziaływania pedagogicznego istotny dla niej zawiera elementy charakterystyczne dla różnych, nieraz odmiennych kierunków. Najważniejsze z tych składników to: taki sam wpływ przeszłości i przyszłości na osobę, uznanie agresji za konieczny popęd życia, praca nad własnym sukcesem jest przyjemniejsza od koncentrowania się na urazach i w końcu to, że teorie są tylko tymczasowymi analizami, a powierzchnia objawia tyle co głębia.

Trudno także nie zauważyć negatywnych stron tej pedagogiki: nie docenia przeszłości człowieka, tego co mogło go kształtować, - traktuje normy i wartości jako częstą przyczynę wewnętrznych konfliktów , mało uwagi poświęca na codzienne funkcjonowanie człowieka.

Największe kłopoty sprawia mi zrozumienie koncepcji stawania się tym kim się jest. Jaki jest więc sens rozwoju i czy człowiek rodzi się już z pełnym zakresem swoich możliwości.

Podsumowując: ten kierunek pedagogiki wydaje mi się jednak w większej części dobrym wskaźnikiem dla ukierunkowania swych działań pedagogicznych. Nie twierdzę tutaj, że należy się opierać tylko na jednej szkole. Może w przyszłości zmienię zdanie, ale dzisiaj zgadzam się ze zdaniem iż,” aby mieć kontakt z drugim człowiekiem należy mieć kontakt ze samym sobą” .Być z kimś w kontakcie to znaczy być rozluźnionym, skupionym, oddychać swobodnie, głęboko, być otwartym i chłonąć drugiego człowieka samym sobą. Amen.

I takiego właśnie rozumienia człowieka życzyłbym w przyszłości sobie i wszystkim pedagogom.