Przejdź do treści

Kontynuacją niektórych nurtów studenckiej i młodzieżowej opozycji pozaparlamentarnej lat 1966—1968 stał się terroryzm zachodnioniemiecki. Związek ten znalazł potwierdzenie również ze strony samych terrorystów. Wzmianka na ten temat zamieszczona została mianowicie w pierwszym z pism programowych Frakcji Czerwonej Armii, zatytułowanym „Koncepcja guerilli miejskiej" . Dlatego też dla zanalizowania podstaw ideologicznych terroryzmu należy przedstawić ideologie, które oddziaływały na zbuntowaną młodzież w okresie „buntów" studenckich.

Niepokoje młodzieżowe w Republice Federalnej Niemiec skierowane były zarówno przeciwko systemowi kapitalistycznemu, jak i socjalistycznemu Chodziło o to, by zniszczyć organizację jako strukturę, w której ludzie mają z góry przydzielone i często drobiazgowo określone funkcje i realizują cele będące zawsze fuzją celów immanentnych tej struktury oraz celów pierwotnych, którym ona miała służyć[6]. Towarzyszyło temu odczucie, że rzeczywistość zupełnie nie pasuje do obrazów, jakie "ukształtowała szkoła i system wychowania, nie funkcjonuje wedle praw, jakie miały regulować jej działanie. Jest to odkrycie podwójne: rozdźwięku między wartościami oficjalnymi, odświętnymi, a rzeczywiście realizowanymi, i pozorności wartości realizowanych — pieniądza, kariery, prestiżu itp. — jako niemożliwych do przyjęcia. Nie dlatego, że są sprzeczne z odświętnymi, lecz dlatego że ich osiągnięcie obraca się przeciw człowiekowi[7]

 

Ideologie skrajnej lewicy wywarły również znaczny wpływ na ewolucję stosowanych przez młodzież metod protestu — od tzw. biernego oporu aż do terroryzmu (stosowanego lub tylko popieranego). Nie ulega bowiem wątpliwości, że w początkowej fazie niepokojów zbuntowana młodzież zachodnioniemiecka daleka była od świadomego stosowania przemocy przeciwko ludziom.

Ze względu na podstawy ideologiczne intelektualny ruch studencki lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych określany jest niekiedy mianem nowej lewicy. Termin ten jest bardzo nieprecyzyjny. Służy on bowiem do określania różnorodnych kierunków politycznych, z których nie wszystkie mogą być uznane za stricte lewackie. W latach pięćdziesiątych nowa lewica była dosyć luźnym ruchem zrewoltowanej młodzieży i części intelektualistów. Na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ruch ten sformalizowano. Jego przedstawiciele uznali się za siłę polityczną wkraczającą rzekomo na pierwszy plan światowego procesu rewolucyjnego, w miejsce tzw. starej lewicy, t j. ruchu komunistycznego i robotniczego opierającego się na marksizmie-leninizmie. Płaszczyzną ideologiczną "nowej lewicy" był neomarksizm,

Koncepcjami społeczno-politycznymi, którym przypisuje się największy wpływ na kształtowanie poglądów młodzieży zachod-nioniemieckiej w okresie niepokojów są tzw. krytyczna teoria i neoanarchizm.

Twórcami krytycznej teorii byli naukowcy skupieni wokół założonego w połowie lat dwudziestych we Frankfurcie nad Menem Instytutu Badań Społecznych . Uczeni związani z Instytutem, wśród których wymienić należy Maxa Horkheimera, Theodora Adorno, Herberta Marcusego (który pozostał po wojnie w USA i tam stworzył odrębną koncepcję filozoficzną) oraz Jurgena Habermasa, określani są ze względu na znaczne podobieństwo poglądów mianem „szkoły frankfurckiej". Ich dziełem jest stworzenie własnej teorii historiozoficznej, rwanej właśnie ,,krytyczną teorią społeczeństwa"[8].

Krytyczna teoria" najwcześniej przyjęta została przez zbuntowaną młodzież jako swoisty czynnik integrujący. Wypełniła ona pustkę ideową formującej się bez tradycji ideologicznych i organizacyjnych młodzieżowej opozycji pozaparlamentarnej, dostarczając jej inspiracji do tworzenia idei i pojęć w okresie postępującej radykalizacji.

Na poglądach zbuntowanej młodzieży zaciążyła szczególnie silnie teza lansowana przez „krytyczną teorię", a zakładająca, że Republika Federalna Niemiec jest państwem autorytarnym, w którym rządy sprawowane są jednak bardziej za pomocą manipulacji niż otwartej przemocy. Kierowanie masami odbywa się w tych warunkach wyłącznie drogą dostarczania im dóbr materialnych W systemie demokratycznym ludzie są wolni bardziej niż kiedy indziej, lecz jest to wolność wewnątrz systemu. Ich opinie, potrzeby, dążenia nie wykraczają w żadnym momencie poza ustabilizowaną rzeczywistość społeczną, Stają się coraz bardziej pasywni wobec aparatu politycznego i ekonomicznego, podporządkowani produkcji i. konsumpcji[9]. Teoria ta podkreśla również bezsilność jednostki w istniejącym systemie społecznym. System podporządkowuje jednostkę tak, że jedyną możliwością obrony staje się bierność, wynikająca ze świadomości własnej bezsilności.

Twórcy krytycznej teorii nie byli jednak w stanie udzielić młodzieży konkretnej pomocy. Okazało się bowiem, że są oni gotowi wyłącznie do udzielania teoretycznych rad, potępią jednak zdecydowanie każdego, kto będzie próbował wyciągnąć z tej teorii jakiekolwiek praktyczne konsekwencje i wnioski. I tak w kwietniu 1969 r. T. Adorno został przez młodzież zmuszony do przerwania wykładu na uniwersytecie we Frankfurcie nad Menem. Ulotka wydana w związku z tym wydarzeniem przez studentów głosiła, że Adorno jako instytucja przestał istnieć (,,Adorno als Institution ist tot")", ponieważ w momencie, gdy zamierzali, oni przejść do działań praktycznych pozostawił ich bez pomocy .

Jeszcze bardziej otwarcie odżegnał się od młodzieżowych ruchów protestacyjnych M. Horkheimer. W przedmowie do nowego wydania swoich prac zdystansował się on zdecydowanie od wniosków, jakie wyciągała młodzież z „krytycznej teorii". Napisał m. in., że różnica między szkołą frankfurcką a zbuntowaną młodzieżą dotyczy stosunku do przemocy.

W rezultacie tego konfliktu miejsce „krytycznej teorii" zajął psychomarksizm Herberta Marcusego. Zainteresowanie tą koncepcją tłumaczy się przede wszystkim aktywnym udziałem profesora w publicznych dyskusjach z młodzieżą akademicką, w konferencjach oraz wiecach organizowanych na uniwersytetach w USA i w Europie Zachodniej. W wygłaszanych podczas tych imprez przemówieniach szczególnie mocno akcentował rolę młodzieży akademickiej w szerzeniu niepokojów oraz inspirowaniu protestów przeciwko „uciskającej większości'' [10]. Teza ta sprawiła, że zbuntowani młodzi ludzie w wielu krajach, w tym także w RFN, dostrzegali w niemiecko-amerykańskim profesorze swojego ideologa i przywódcę.

Koncepcja psychomarksizmu H. Marcusego korzeniami tkwiła w krytycznej teorii, usamodzielniła się jednak już przed drugą wojną światową. Jednym z głównych założeń tej filozofii jest próba połączenia, marksizmu z freudyzmem, Wychodząc od tezy sformułowanej przez psychiatrę austriackiego Zygmunta Freuda, że rozwój cywilizacji postępuje dzięki nieustannemu ujarzmianiu ludzkich popędów, Marcuse próbuje dowieść, że ograniczenie wolności człowieka jest koniecznością tylko na określonym etapie rozwoju cywilizacji, a mianowicie w okresie panowania nędzy i głodu. Przezwyciężenie takiego ograniczenia w dalszych etapach uniemożliwia jednak wyraźna sprzeczność interesów obywateli i władzy państwowej- Ta sprzeczność godząca w wolność jednostki stanowi istotę ,,cywilizacji represywnej". H. Marcuse uważa, że wszystkie cywilizowane społeczeństwa znajdują się w okowach „systemu represywnego", w sensie zbioru narzuconych arbitralnie norm, wartości i zasad postępowania[11].

Krytyka pewnych aspektów współczesnego kapitalizmu, potępienie ideałów i postaw konsumpcyjnych, ukazanie wąskiej i jednostronnej skali wartości duchowych oraz zmieniającej się pozycji społeczne] inteligencji jest najsilniejszą stroną filozofii H. Marcu-sego. Przypada mu również szczególnie ważna rola w kształtowaniu poglądów zbuntowanej młodzieży na przemoc. Uważał on rewolucję za najbardziej realną możliwość całkowitego zniesienia ,,cywilizacji represywnej". Do celu tego nie mogą doprowadzić reformy, których zadania ograniczają się wyłącznie do łagodzenia takiej czy innej formy represji. Pozostaje droga buntu. Za siłę zdolną taki „bunt." przeprowadzić uznał tzw. nową lewicę. Pod terminem tym rozumiał Marcuse cztery elementy: l. ruchy narodowo-wyzwoleńcze Trzeciego Świata; 2. ruch robotniczy oparty na nowej strategii (chodzi tu o chińską partię komunistyczną i grupy maoistowskie oraz o grupy trockistowakie i anarchistyczne działające w różnych krajach Zachodu); 3. warstwy znajdujące się na zewnątrz społeczeństw sytości (Marcuse ma tu na myśli mniejszości narodowe wewnątrz wysoko rozwiniętych społeczeństw kapitalistycznych, a zwłaszcza Murzynów amerykańskich, Portorykańczyków i Indian); 4. radykalnie zorganizowana inteligencja i studenci.[12]

Analizując wypowiedzi H. Marcusego Józef Borgosz przedstawił dwa przytaczane przez niego argumenty przemawiające za stosowaniem przemocy na płaszczyźnie politycznej. Pierwszy z nich mówi, że racje stosowania przemocy tkwią w „prawie naturalnym implikującym konieczność obrony człowieka przed zniewalaniem go już to przez innego człowieka, już to przez instytucjonalizm państwowy, już to wreszcie przez inne podmioty zbiorowe". Argument ten sprowadza się zatem do stwierdzenia, że ,,mniejszości uciskane mają prawo do buntu, na tej samej zasadzie, na jakiej uciskające większości stosują' wobec nich terror i przemoc". Argument drugi związany jest ściśle z pierwszym i brzmi następująco: „gwałt stosowany przez uciskane mniejszości wobec legalnego gwałtu nie ma na celu pomnożenia sumy zaistniałych gwałtów, lecz położenie im kresu — trzeba więc ten długi łańcuch przemocy przeciąć" [13]

Na podstawie przedstawionej argumentacji H. Marcuse akceptuje moralnie wojny narodów kolonialnych i neokolonialnych walczących o wyzwolenie społeczne i narodowe oraz przemoc stosowaną przez mniejszości narodowe walczące o równouprawnienie narodowe i społeczne. Pełnej akceptacji moralnej domaga się również dla buntującej się inteligencji, która wyzwoliwszy się z „fałszywej świadomości" zmierza do zniesienia ,, represywnej kultury kapitalistycznej". Szczególną rolę w procesie rewolucyjnym przypisał zrewoltowanej młodzieży.

Niezbędnym warunkiem zaistnienia i zwycięstwa rewolucji jest — zdaniem H. Marcusego — ukształtowanie nowego typu człowieka. Tylko taki człowiek , odznaczający się wrażliwością może wyzwolić ludzkość spod zła „cywilizacji represywnej", Miałby to być człowiek o takich cechach psychicznych, które uodporniłyby go na pokusy społeczeństwa dobrobytu. Stąd bierze się sugestia Marcusego, ażeby rewolucję socjalną poprzedziła „rewolucja" w samym człowieku, zmierzająca do przezwyciężenia jego „jednowymiarowości".

Drugim kierunkiem filozoficznym, który zyskał sobie szczególną popularność wśród zbuntowanej młodzieży zachodnioniemieckiej w latach sześćdziesiątych był anarchizm- Znacząca rola w popularyzacji doktryny anarchistycznej w kręgach młodzieżowych przypada wydanej w.1966 r. pracy R. Dutschkego pt. Wybrana i komentowana bibliografia rewolucyjnego socjalizmu od K. Marksa do współczesności. Punktem wyjścia pracy jest stwierdzenie, że Karol Marks jest jedynie twórcą pierwszej teorii rewolucyjnej, teorii, która po lalach utraciła Jakoby swą aktualność. Ideologią, w której przywódca studentów zachodnioniemieckich chciał widzieć szereg elementów mogących znaleźć zastosowanie w warunkach Republiki -Federalnej Niemiec i mogących stanowić podstawę ideologiczną ruchu studenckiego był właśnie anarchizm.

Teoretykami współczesnego anarchizmu, którzy zdobyli największą popularność wśród młodzieży zachodnioniemieckiej byli Michał Bakunin i Max Stirner. Pierwszy z nich uważał, że państwo jest tworem sztucznym, ograniczającym wolność jednostek. W stosunkach międzynarodowych państwa potężne niosą niewolę małym, a w stosunkach wewnątrzpaństwowych — rządzący rządzonym. M. Bakunin był również zdania, że władza polityczna wywiera destruktywny wpływ na osoby ją sprawujące. Odzwierciedla się to w pogardzie dla mas i przecenianiu własnych zasług.

Doprowadziło to do powstania w latach sześćdziesiątych współczesnej odmiany anarchizmu, zwanej neoanarchizmem. Decydująca rola -w tworzeniu tej ideologii przypadła studentom francuskim, a zwłaszcza ugrupowaniu pod nazwą „Ruch 22 marca" utworzonemu przez Daniela Cohn-Bendita i będącemu siłą napędową rewolty studentów paryskich.

Neoanarchiści poświęcają znacznie mniej uwagi zagadnieniom teoretycznym, koncentrując się na działalności praktycznej. Większość z nich uznaje klasę robotniczą za podstawową siłę rewolucji, a następnie społeczeństwa anarchistycznego. Nastawiona negatywnie zarówno do kapitalizmu, jak i do socjalizmu nie jest ona — podobnie jak wszystkie pozostałe ideologie nowej lewicy — zdolna do ukazania nowej, rozwiniętej i realnej koncepcji ustroju społecznego.

W kwestii stosunku do przemocy neoanarchizm nawiązywał do stosunkowo wąskiej grupy teoretyków ruchu anarchistycznego, którzy uważali, że droga do stworzenia nowego społeczeństwa wiedzie poprzez przemoc D. Cohn-Bendit uważał, że niepokoje studenckie są koniecznym wstępem do rewolucji. Postulowana rewolucja , miała stanowić szereg akcji przeprowadzanych przez aktywne mniejszości. Teoretycy neoanarcnizmu nie uznali jednak terroryzmu za jedyną i konieczną formę walki, według nich każdy ruch rewolucyjny musi w trakcie prowadzonej przez siebie walki indywidualnie rozwijać formy aktywności.

Pewien, zresztą stosunkowo niewielki, wpływ na młodzież lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych wywarł również maoizm. Pierwsze grupy maoistowskie w RFN powstały na przełomie lat 1964/1965. Częścią strategii kierownictwa chińskiego, zmierzającego do osłabienia wpływów radzieckich w świecie i zaspokojenia własnych ambicji wielkomocarstwowych było popieranie działań frakcyjnych w ruchu komunistycznym na Zachodzie. Dlatego też władze chińskie udzielały frakcjom maoistowskim działającym w Europie Zachodniej szerokiej pomocy finansowej, propagandowej i organizacyjnej

Cechami charakterystycznymi wszystkich programów sformułowanych przez zachodnioeuropejskie ugrupowania maoistowskie, w tym także przez grupy zachodnioniemieckie, były: walka przeciwko partiom komunistycznym, skrajna antyradzieckość, gloryfikacja osoby Mao Tse-tunga i pełna, bezkrytyczna aprobata polityki przywódców chińskich. Maoizm wyklucza jakąkolwiek możliwość zapobiegania wojnie.

Pewien wpływ na kierunki młodzieżowej krytyki społecznej w RFN wywarła również doktryna neotrockistowska. Wysiłki trockistów zachodnioniemieckich, mające na celu spopularyzowanie doktryny politycznej Lwa Trockiego, spowodowały bowiem krótkotrwały wzrost zainteresowania młodzieży tą ideologią. Powstała nawet frakcja neotrockistowska, jej działalność sprowadzała się wyłącznie do organizowania wieców i demonstracji oraz do rozrzucania ulotek, wzywających do zorganizowania zbrojnego powstania.

Przedmiotem krytyki ze strony neotrockizmu są zarówno państwa kapitalistyczne, jak i socjalistyczne. Istotą doktryny politycznej L. Trockiego jest idea tzw. rewolucji permanentnej, negująca możliwość zwycięstwa rewolucji socjalistycznej w jednym tylko kraju.

Neotrockiści, podobnie jak zwolennicy maoizmu, traktują wojnę jako nieuchronną konieczność. Wzywają oni przywódców państw socjalistycznych do narzucenia światowemu imperializmowi „prewencyjnej wojny termojądrowej", która zapoczątkuje rewolucyjne wystąpienia w państwach kapitalistycznych. W neotrockistowskim manifeście uchwalonym w 1967 r. stwierdzono m. in: „Konieczne jest podjęcie przez nas inicjatywy i przejście do natarcia bez czekania na natarcie kapitalizmu i jego decyzję, jak i kiedy rozpocząć wojnę atomową".[14]

Novum w doktrynie neotrockistowskiej w latach sześćdziesiątych stanowiło odrzucenie tezy zakładającej możliwość przeprowadzenia rewolucji proletariackiej w krajach kapitalistycznych i przesunięcie zainteresowań na buntującą się młodzież studencką oraz na kraje Trzeciego Świata. Zwolennicy tej ideologii dostrzegli bowiem w buntach studenckich siłę polityczną, którą usiłowali wykorzystać w celu wzmocnienia własnych wpływów.

Różnorodność oddziaływań ideologicznych wpłynęła w sposób decydujący na charakter i kierunki młodzieżowej krytyki społecznej lat sześćdziesiątych. Jedną z podstawowych konsekwencji jest fakt, że młodzieżowa opozycja pozaparlamentarna w Republice Federalnej Niemiec nie stworzyła zwartego systemu, myślowego i nie zjednoczyła się na bazie takiego systemu. Jest to raczej chaos ideowy, mieszanina poglądów K, Marksa, H. Marcusego, Z. Freuda, Mao Tse-tunga, M. Bakunina i innych.

Faktem jest jednak, że wszystkie zaprezentowane ideologie skrajnej lewicy wykazują wiele cech wspólnych. Jedną z nich jest wyraźnie destruktywny charakter. Dlatego też ważną konsekwencją oddziaływań lewackich na niepokoje młodzieżowe w RFN był brak jakiegokolwiek pozytywnego programu społeczno-politycznego. Młodzi wiedzieli jedynie czego nie chcą, nie byli jednak w stanie przedstawić żadnych sensownych rozwiązań. Jeśli, nawet pojawiały się pewne postulaty o charakterze społeczno-politycznym, jak na przykład propozycja wprowadzenia systemu rad w Republice Federalnej Niemiec, to miały one charakter tak bardzo ogólnikowy, że traciły praktyczną wartość.

Szczególnie wiele cech wspólnych wykazywały koncepcja filozoficzna H. Marcusego i neoanarchizm. Obydwie teorie pozostawały pod wpływem filozofii egzystencjalizmu, a zwłaszcza poglądów Martina Heideggera i Jean Paul Sartre'a. Wśród cech wspólnych wymienić należy przede wszystkim: subiektywizm, indywidualizm, przeciwstawianie jednostki i państwa, przyjmowanie dobrowolnych związków wolnych ludzi za jedyną formę organizacyjną umożliwiającą nie manipulowaną komunikację, rozpoczynanie rewolucji od przemian zachodzących w jednostce. Te elementy wspólne, powstałe w trakcie krystalizowania się obydwu teorii, utrudniają znacznie identyfikację źródła ideologicznego, stanowiącego główną wykładnię filozoficzną poszczególnych ugrupowań terrorystycznych skrajnej lewicy w RFN.

Wydaje się, że w tej właśnie koncepcji doszukać się można przyczyn dążenia w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych przez część młodzieży na Zachodzie do niszczenia istniejących struktur społecznych i przeciwstawiania się utartym normom Zakwestionowanie dotyczyło zarówno organizacji w ogólnym znaczeniu — jako układu wyznaczającego cele i sposoby działania oraz typy międzyludzkiej relacji, jak i jej form konkretnych przeciw którym stawiano konkretne zarzuty: reprezentowanie interesów administracji wyższych uczelni wbrew interesom studentów, emancypacja celów organizacji jako autonomicznego systemu w stosunku do celów zbiorowości, której miała służyć itp.[15] Znalazło to początkowo wyraz w buntach młodzieżowych, a następnie w działalności terrorystycznej.

Wraz z rozpadem opozycji pozaparlamentarnej nastąpiło częściowe odejście młodych od ideologii lewackich. Cechą charakterystyczną tych ideologii jest bowiem dążenie do wywołania rewolucji, mającej zlikwidować system kapitalistyczny powstaje grupa towarzyszy, którzy postanowili działać, wyjść z letargu, radykalizmu, werbalnego, dyskusji na temat strategii, coraz bardziej pozbawionej sensu; musieliśmy walczyć.[16] Zaczęto poszukiwać innych dróg przeobrażenia rzeczywistości społecznej i politycznej Republiki Federalnej Niemiec. Dla znacznej części młodzieży kierunki tych poszukiwań wynikały jednak konsekwentnie z wcześniejszego zainteresowania ideologiami skrajnej lewicy, a zwłaszcza koncepcją filozoficzną H. Marcusego i maoizmem. Nie bez znaczenia był również fakt, że zasady moralne młodzieży studenckiej, ukształtowane pod wpływem ideologii lewackich, nie wykluczały już użycia przemocy przeciwko ludziom. Znaczny wpływ wywarły również aktualne wydarzenia polityczne w świecie. Przyczyniły się one do zainteresowania młodzieży teoriami rewolucyjnymi Trzeciego Świata,

Wyzwalanie się krajów Trzeciego Świata było w latach sześćdziesiątych zjawiskiem nowym, które fascynowało młodzież na Zachodzie. Opierając się na pracach Ernesto Che Guevary, Regisa Debray'a, Carlosa Marighelli i Frantza Fanona młodzi, identyfikowali rewolucję wyłącznie z rewolucją na Kubie oraz z walkami partyzanckimi w Ameryce Łacińskiej, Azji, czy też w Afryce. Rewolucjonistów uosabiano powszechnie z partyzantami czy z guerillas. Młodzież nie uwzględniała przy tym faktu, że reguły walki opracowane na użytek mieszkańców państw Trzeciego Świata nie mogły znaleźć logicznego zastosowania w warunkach demokracji burżuazyjnych..

Prace południowoamerykańskich teoretyków wojen partyzanckich uznane zostały przez część młodzieży za teoretyczną podstawę opracowania strategii przyszłej walki. Główna rola przypadła w tym względzie Małemu podręcznikowi brazylijskiego partyzanta miejskiego C. Marighelli.

Lektura tych prac wpłynęła również na dalszą ewolucję poglądów młodzieży zachodnioniemieckiej na przemoc. Popularność zdobyła zwłaszcza praca F. Fanona, algierskiego lekarza, bojownika wojny narodowowyzwoleńczej i teoretyka procesu dekolonizacji Afryki. Fanonowski kult przemocy zaciążył poważnie na psychice wielu młodych. Rolę inspirującą odegrały również konkretne wydarzenia polityczne, a zwłaszcza wojny domowe w Ameryce Południowej. Guerillas, a zwłaszcza urugwajscy tupamaros stali się wzorcem dla młodzieży zachodnioniemieckiej. Przyczyn tego szczególnego zainteresowania szukać należy w warunkach, w jakich walczyli tupamaros. Obszar ich działania stanowił najbardziej demokratyczny kraj Ameryki Południowej, jedyny na tym kontynencie, którego porządek społeczny przypominał w latach sześćdziesiątych burżuazyjne demokracje- zachodnioeuropejskie. Nie bez znaczenia były również sukcesy, jakie odnosili tupamaros w drugiej połowie lat sześćdziesiątych, a więc w okresie działania w RFN młodzieżowej opozycji pozaparlamentarnej. Zwycięstwa te okazały się zresztą mieć charakter wyraźnie doraźny i w rezultacie końcowym obróciły się nie tylko przeciwko samym guerillas, ale i przeciwko demokracji urugwajskiej.

Na ostateczne podjęcie walki zbrojnej przez część młodzieży związanej z opozycja pozaparlamentarną wpłynęły w znacznym stopniu kontakty młodych Niemców z przedstawicielami palestyńskiego ruchu narodowowyzwoleńczego- Przyczyna tego był fakt, że Palestyńczycy nie tylko stosowali w latach sześćdziesiątych i siedemdziesiątych terroryzm jako strategię walki narodowowyzwoleńczej, ale również pełnili rolę znaczącego „eksportera terroryzmu", organizując szkolenia dla zwolenników tej formy walki z całego świata.

Kontakty części zachodnioniemieckiej młodzieży studenckiej z Arabami, a zwłaszcza jej sympatia do Palestyńczyków mają dosyć osobliwą genezę. Wiąże się ona ze sposobem, w jaki w Republice Federalnej Niemiec usiłowano przezwyciężyć faszystowską przeszłość. Doprowadziło to w tym kraju do wielu paradoksów. Jeden z nich dotyczył problemu antysemityzmu. Wielu antysemitów przekształciło się po wojnie w mniej lub bardziej pozornych filosemitów, którzy zaczęli bez zastanowienia i bezkrytycznie popierać — w imię krzywd popełnionych na Żydach przez naród niemiecki — wszystkie pociągnięcia polityków izraelskich. Z zaprzeczenia tej postawy pojawiła się inna, równie skrajna i bezkrytyczna postawa proarabska. Podziwiano akcje terrorystyczne przeprowadzane przez Czarny Wrzesień, Ludowy Front Wyzwolenia Palestyny i inne organizacje . Wreszcie rolę bezpośredniego inspiratora terroryzmu lewackiego w RFN odegrały organizacje ekstremistyczne, powstałe nieco wcześniej w innych wysoko rozwiniętych państwach kapitalistycznych. Mowa tu przede wszystkim o uformowanej w 1969 r. japońskiej Czerwonej Armii (Sekigun), zjednoczonej w 1971 r. z Komitetem przeciwko amerykańsko-japońskiemu układowi o bezpieczeństwie i przemianowanej na Zjednoczona Czerwoną Armię (Rengo Sekigun), o północnoamerykańskiej grupie terrorystycznej, wyrosłej z, niepokojów młodzieżowych lat sześćdziesiątych i znanej pod nazwą Meteorologowie (Weathermen) oraz utworzonych w 1969 r. we Włoszech Czerwonych Brygadach (Brigate Rosse).

Zachodnioniemiecki terroryzm skrajnej lewicy miał swe źródła zarówno w aktualnej sytuacji spoleczno-politycznej RFN drugiej polowy lat sześćdziesiątych, jak i w oddziaływaniach różnorodnych ideologii i wzorców zagranicznych. Słabość ruchu nowej lewicy, a także stosunek władz do protestu młodzieżowego sprawiły, że podjęcie walki zbrojnej stało się w subiektywnym przekonaniu wielu młodych jedyną możliwością dokonania głębszych zmian w krytykowanym przez nich systemie politycznym i społecznym.

 

BIBLIOGRAFIA

1. Borgosz J., Herbert Marcuse i fuilozofia trzeciej siły. Warszawa 1972

2. Domarańczyk Z., Terroryzm. Warszawa 1979

3. Elias N., Rozważania o Niemcach. Poznań 1996

4. Hoffman B., Oblicza terroryzmu. Warszawa 1999

5. Jawłowska A., Drogi kontrkultury. Warszawa 1975

6. Muszyński J., Terroryzm polityczny. Warszawa 1981

7. Szmid L. T., Terroryzm a państwo. Lublin 1979

8. Tokarczyk R. Współczesne doktryny polityczne. Lublin 1978

9. Waserman J. Krytyczna teoria społeczeństw Herberta Marcusego. Warszawa 1979

[6] A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 18

[7] Tamże, s. 12

[8] J. Waserman, Krytyczna teoria społeczenstwa Herberta Marcusego. s. 25-26

[9] A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 108

[10] J. Bor++gosz, Herbert Marcuse i filozofia trzeciej siły, s. 16

[11] R. Tokarczyk, Współczesne doktryny polityczne, s. 306

[12] J. Brogosz, Herbert Marcuse i filozofia trzeciej siły, s. 174

[13] Tamże, s. 169-170

[14] R. Tokarczyk, Współczesne doktryny polityczne, s. 299

[15]A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 17

[16] J. Muszyński (red), Terroryzm polityczny, s. 178

Kategoria