Przejdź do treści

Środowisko, w jakim żyją ludzie jest przedmiotem dziedziny wiedzy, zwanej ekologią człowieka. Zajmują się nimi również takie nauki jak: pedagogika, socjologia i psychologia wychowania. Traktują one środowisko jako podłoże procesów wychowawczych, każda z nich czyni to jednak z odmiennego punktu widzenia.

Socjologia wychowania bada środowisko wychowawcze jako część środowiska społecznego, a jednym z głównych nacisków kładzie na proces socjalizacji stopniowego uspołecznienia jednostki wskutek wzorów i stereotypów społecznych.

Analizując samą definicję środowiska jako systemu bodźców wywołujących reakcję przyjmowania wzorów i stereotypów a także przeżyć psychicznych przy jednoczesnym różnicowaniu w nim poszczególnych aspektów środowiska naturalnego, kulturowego i społecznego – widać wyraźnie że „pełni ono funkcję wychowawczą. Tę też wymienioną wyżej cechę przyjmuje się jako istotną dla środowiska wychowawczego, gdy mówi się o nim jako o warunkach wywołujących określone przeżycia psychiczne”1 bądź „o układzie sytuacji, do których człowiek przystosowuje się”2.

Zdaniem Bandura przyswajanie sobie wzorców „to nie tylko kwestia odpowiedniego wzmacniania pożądanych i niepożądanych zachowań. Spora z nich część jest przez nas przyswajana drogą obserwacji i naśladowań zachowań osób dla nas modelowch”3. Dzieci w tym względzie są wyjątkowymi obserwatorami. Znany i często przywoływany jest przez przeciwników pokazywania w telewizji filmów, ze scenami agresywnymi eksperyment, u którego podstawy leżała ta właśnie kwesta. Grupa dzieci bawiła się lalkami. Część z nich mogła za przyzwoleniem dorosłych oglądać filmy gdzie dorośli brutalnie się zachowywali: kopali, bili, rzucali itp. Okazało się, że dzieci które takie działania i zachowania wydziały u dorosłych znacznie częściej tak właśnie się zachowywały wobec lalek niż te, które takiej okazji do obserwacji nie miały. Inaczej mówiąc stały się agresywne ponieważ nauczyły się agresywnych zachowań obserwując w ten sposób zachowanie się dorosłych, często ich wzorów. Niejasne jest jednak to „czy stać się agresywnym oznacza, że wystarczy przejawiać pewne rodzaje zachowań, czy też iż wymaga to wykształcenia trwałych przesłanek takiego zachowania w postaci np. cech osobowości, dominującego typu emocji czy motywacji. A jeśli wystarczą zachowania, to przecież wiadomo że agresywność nie jedno ma imię . Można bić fizycznie i można znęcać się psychicznie”4

Zgodnie z powyższym „wpływ socjalizacji na jednostkę może być pozytywny lub negatywny, zależnie od treści norm, wzorów osobowych, zasad postępowania oraz hierarchii wartości aprobowanych przez daną grupę”5. Ważne jest to iż niektórzy są tylko naszymi wzorami. Jednych z nich naśladujemy w większym stopniu innych w mniejszym. Najogólniej mówiąc naśladujemy tych których pożądamy jako źródła aprobaty naszych działań sądów, przekonań itp. Każda aprobata niezależnie jak wyrażona ma swoją wartość. Wartość aprobaty zależy od tego kto jest jej nadawcą. Najpierw bardzo silnym źródłem aprobaty są rodzice. W pierwszych latach szkoły staje się nim także „nasza pani”.

W ogóle dzieci są bardzo uzależnione od dorosłych. A jeszcze później takim źródłem staje się grupa rówieśnicza, gwiazdy ekranu, estrady, sportu. Wynika stąd, że pierwszym wzorem do naśladowania stają się rodzice bądź opiekunowie. To od nich przejmujemy pierwsze społeczne zachowania, poglądy sądy. Oni są dla nas naśladowanymi reprezentantami społecznego świata. Gdy wraz z rosnącymi możliwościami ów świat dziecka rozszerza się, zwiększa się też pula osób będących pożądanym źródłem aprobaty. Oczywiście nie wszystkie zachowania nawet najbardziej aprobowanych osób są naśladowane.

Wdrażanie jednostki do życia w społeczeństwie Z. Ziembiński określa mianem „ socjalizacji jednostki(..) jest to proces, który polega na wdrażaniu jednostki do akceptacji wzorów zachowania przyjmowanych w danym społeczeństwie, do uznania za swoje czyli do internalizacji wartości i wzorów..”6

Wzór przeciętny

-Wyraźne nie sformułowany, który występuje w organizacjach społecznych. Posiada minimum właściwości I minimum działań, które winien realizować członek w stosunku do grupy. Jest to wzór, którego na ogół nie uświadamiamy sobie. Jednocześnie jest trudny do wyodrębnienia. Działa w sposób bezrefleksyjny, a jednocześnie realizuje te działania, które nie zwracają uwagi kierowników. „Szary człowiek” nie wyróżnia się. Jest to wzór trudny do ustalenia – brak bowiem punktu odniesienia

 

Wzór idealnie pozytywny

- Zespół norm z reguły wyraźnie sformułowanych, określających jakie właściwości winien posiadać I jakie działania winien realizować osobnik należący do danej grupy lub kategorii, jeżeli chce osiągnąć najwyższą ocenę w danej grupie. Kto spełnia ten wzór, spotyka się z najwyższym uznaniem. Jest stawiany jako wzór do naśladowania

Wzór negatywny

- zespół norm określających jakie właściwości nie powinien posiadać osobnik należący dodanej grupy lub kategorii, jeżeli nie chce być wyróżniony w sensie sankcji represyjnej. Wzór ten określa skalę wartościowania zachowania, co w danej grupie uważa się za największe przestępstwo.

 

Teraz przyjrzymy się dokładniej naturze I konsekwencjom stereotypów.

Stereotypy jak podaje psychologiczny podręczni akademicki są „szczególnymi schematami osób grup. Można je opisywać jako schematy kategorialne, których podstawowa właściwością jest

1. nadmierne uproszczenie

2. nasycenie wartościowaniami

3. nadgorliwość, czyli ukryte przekonanie o bezwyjątkowym podobieństwie wszystkich reprezentantów danej grupy

4. niewielka podatność na zamiany”7

 

Zobaczymy w jaki sposób kategoryzuje stereotypy E. Aronson 8:

Stereotypowa wiedza a oczekiwania – przywołujemy na myśl pewien zbiór specyficznych danych, czyli stereotypów, które następnie kierują naszymi oczekiwaniami np.: profesor college’u, rozrywkowa panienka, rasista. Gdy z kategoryzujemy jakąś osobę lub zdarzenie używając jednego z tych terminów wówczas nasze oczekiwania dotyczące przyszłych interakcji opieramy na towarzyszących temu terminowi stereotypach.

Dostrzeganie związku tam, gdzie go nie ma – iluzoryczna korelacja –dostrzegamy związek tam gdzie naszym zdaniem powinien być, choć w rzeczywistości go nie ma np.: w nieoficjalnych ankietach ludzie stale przeceniają prawdopodobieństwo zachorowania lesbijek na ADIS. W rzeczywistości u lesbijek procent zakażenia wirusem HIV jest najniższy, gdy porówna się je z homoseksualistami – mężczyznami, oraz heteroseksualistami kobietami i mężczyznami. Niezależnie od sytuacji, iluzoryczna korelacja przyczynia się w znacznym stopniu do umocnienia naszych stereotypów i przekonań – pod wpływem stereotypu dostrzegamy jakiś związek, który z kolei zdaje się stanowić dowód, że ów pierwotny stereotyp jest prawdziwy.

Skutki podziału na grupę własną i grupę obcą - jednym z najbardziej rozpowszechnionych sposobów kategoryzowania ludzi jest podział ludzi na dwie grupy „moją” i grupę „obcą”. Na przykład często dzielimy ludzi posługując się takimi kategoriami jak „my” kontra „oni”, moja uczelnia kontra wasza itp. Na ogół jesteśmy skłonni uważać członków innej grupy za bardziej podobnych do siebie nawzajem niż członkowie naszej grupy własnej. Faworyzowanie grupy własnej oznacza skłonność do uznawania tej grupy za „lepszą” pod wszelkim względami i do przyznawania jej różnych dóbr.

 

Literatura

1. J. Pieter, „Poznanie środowiska wychowawczego” Ossolineum, Wrocław 1964

2. Por. K. Sośnicki, „Istota i cele wychowania” Nasza Księgarnia, Warszawa 1967

3. W. Domachowski „Przewodnik po psychologii społecznej” PWN, Warszawa 1998

4. R.B Woźniak, „Zarys Socjologii Edukacji I zachowań społecznych” Wydawnictwo Uczelniane BWSH, Koszalin 1998

5. Z. Ziembiński „Elementy Socjologii” Wydawnictwo „Ars boni et aequi”, Poznań 1994

6. J. Strelau, red. nauk. “Psychologia, podręcznik akademicki” GWP Gdańsk 2000

7. E. Aronson “Człowiek istota społeczna” PWN, Warszawa 1999

1 J. Pieter, „Poznanie środowiska wychowawczego”. Ossolineum, Wrocław 1964, s41

2 Por. K. Sośnicki, „Istota i cele wychowania”. Nasza Księgarnia, Warszawa 1967, s.7

3 W. Domachowski „Przewodnik po psychologii społecznej PWN, Warszawa 1998, s. 76

4 W. Domachowski „Przewodnik po psychologii społecznej PWN, Warszawa 1998, s. 76

5 R.B. Woźniak, „Zarys Socjologii Edukacji I zachowań społecznych” Wydawnictwo Uczelniane BWSH, Koszalin 1998, s. 153

6 Z. Ziembiński „Elementy Socjologii” Wydawnictwo „Ars boni et aequi”, Poznań 1994, s. 30

7 J. Strelau, red. nauk. “Psychologia, podręcznik akademicki” GWP Gdańsk 2000, s. 206

8 E. Aronson “Człowiek istota społeczna. PWN, Warszawa 1999, s. 179