Zaburzenia życia emocjonalno-uczuciowego to zagadnienie złożone, przysparzające badaczom licznych problemów. Po pierwsze zaburzenia te powstają w toku rozwoju psychologicznego, którego tempo bywa zróżnicowane u poszczególnych dzieci. Odróżnienie problemów, będących odbiciem różnych rytmów rozwoju psychologicznego, od tych które sugerują istnienie głębokich problemów emocjonalnych, to dodatkowe zagadnienie występujące przy pracy z dziećmi. W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że dzieci często nie potrafią mówić wprost o problemie. Przeżywany przez nie stres może przejawiać się poprzez nieadaptacyjne zachowanie. Poprawna identyfikacja tych zachowań to nie łatwe zadanie przed którym stoją rodzice i nauczyciele. Dorośli niekiedy robią „problem psychologiczny” z zachowań, które mijają z czasem. Z drugiej strony zdarza się, że ignorują naprawdę problematyczne zachowania dziecka. Poza tym problemy dzieci są często związane z określoną sytuacją i kontekstem. Dzieci mogą być agresywne w domu ale nie w szkole. Nawet nadaktywność zależy od kontekstu i sytuacji. Jedno z badań wykazało, że 75% dzieci, które były wyraźnie nadaktywne w szkole, nie zachowywało się tak ani w domu, ani w trakcie badań (Klein&Gittelman-Klein).1 Kolejny problem pojawia się przy klasyfikacji zaburzeń emocjonalnych i związanej z tym różnicy poglądów na temat przyczyn i mechanizmów powstawania poszczególnych zaburzeń.
Pierwszy problem częściowo rozwiązuje stwierdzenie, że przy całym bogactwie różnic indywidualnych istnieją pewne ogólne cechy charakterystyczne dla życia uczuciowego dzieci w poszczególnych fazach rozwoju. Małe dzieci odznaczają się dużą pobudliwością, natomiast słabą równowagą i znikomą trwałością stanów uczuciowych. Dzieci w wieku szkolnym są już znacznie bardziej zrównoważone, uczucia ich są mniej zmienne, określone stany uczuciowe są mniej rozproszone i trwają dłużej. Tak więc można wyodrębnić podstawowe etapy w rozwoju emocjonalno- uczuciowym dziecka. Pierwszy to elementarne wrażenia i odczucia kształtujące się na podłożu potrzeb organicznych i ich zaspokojenia. Są to pierwsze miesiące okresu niemowlęcego. W miarę ogólnego rozwoju psychiki dziecka poszerza się zakres podniet, na które dziecko reaguje uczuciowo, jak i różnicuje się charakter jego reakcji. Początkowo przeżycia dziecka są ściśle związane z jego spostrzeżeniami i nadają im barwę uczuciową. W miarę rozwoju psychiki dziecka procesy emocjonalno-uczuciowe zaczynają się oddzielać od procesów poznawczych, a uczucia dziecka podlegają „obiektywizacji „.Proces ten rozpoczyna się w okresie poniemowlęcym i trwa przez okres przedszkolny, a nawet szkolny. Drugi etap rozwoju uczuciowego dziecka to uczucia przedmiotowe. Podmiot uświadamia sobie zależność uczucia od przedmiotu, który je obiektywnie wywołał. Trzecim etapem są tzw. uczucia ogólne i uczucia wyższe. Pochodzą one z uogólnionych uczuć przedmiotowych. Uczuciowość wyższa wiąże się czynnościowo z rozwojem płatów czołowych a ich uszkodzenie może wywoływać zaburzenia w tej sferze. Zaczątki uczuć wyższych, głównie społecznych, pojawiają się w już w wieku poniemowlęcym i przedszkolnym. Natomiast pełniejszy ich rozwój ma miejsce w okresie dorastania. Zaburzenia rozwoju uczuć mogą zachodzić na każdym z wymienionych etapów, a pojawienie się ich np. w pierwszym z nich rzutuje na kolejne. Drugi rodzaj zmian rozwojowych w uczuciowości dziecka dotyczy formy jego emocjonlno-uczuciowych reakcji. Stopniowe opanowywanie i regulowanie własnych reakcji, podporządkowanie ich wymaganiom otoczenia, następnie wzrost ich adekwatności w stosunku do sytuacji i wreszcie stopniowe zwiększanie liczby pozytywnych reakcji uczuciowych zgodnych z wymaganiami otoczenia. Umiejętność regulowania reakcji emocjonalno-uczuciowych jest najprawdopodobniej wynikiem zwiększającego się hamującego oddziaływania kory mózgowej na ośrodki podkorowe.2 Zaburzenia więc będą objawiać się głównie w postaci nieadekwatnych i niezrozumiałych dla otoczenia zachowań.
Problem przyczyn powstawania zaburzeń emocjonalnych rozwiązuje prosty podział na zaburzenia spowodowane uszkodzeniem struktury układu nerwowego,( które mogą nastąpić w okresie płodowym, w czasie porodu ,a także w pierwszych latach życia dziecka) oraz na zaburzenia wynikające z nieprawidłowego funkcjonowania otoczenia dziecka. Podział ten jednak nie zawsze daje się przeprowadzić w odniesieniu do konkretnych przypadków. Można powiedzieć, że zaburzenia emocjonalne u dzieci mają charakter polietiologiczny i dodatkowo wchodzą także w korelacje z innymi sferami życia dziecka. Najczęściej zaburzeniom funkcjonowania w sferze emocjonalnej towarzyszą zaburzenia sfery poznawczej oraz społecznej. Niekiedy są one podstawowym czynnikiem decydującym o rozpoznawaniu określonego zaburzenia, czasem stanowią tylko jeden z licznych przejawów nieprawidłowości funkcjonowania dziecka. Procesy emocjonalne dziecka związane są także z funkcjonowaniem układu endokrynologicznego i ogólnym stanem jego zdrowia. Mając świadomość tych licznych uwarunkowań skoncentrujmy się najpierw na konstytucji układu nerwowego dzieci zaburzonych. Występują u nich pewne zakłócenia w dynamice procesów nerwowych. Są to najczęściej zakłócenia ich równowagi, siły i ruchliwości. Siła układu nerwowego to zdolność komórek nerwowych do pracy, do powstania w nich, z określonym natężeniem, procesów pobudzania i hamowania. Równowaga procesów nerwowych to określony stosunek siły pobudzenia do siły hamowania. Ruchliwość procesów nerwowych to zdolność układu nerwowego do przechodzenia od stanu pobudzenia do hamowania i odwrotnie. Można wyróżnić trzy typy układu nerwowego, które są niekorzystne z punktu widzenia możliwości występowania zaburzeń u dzieci. Najbardziej niekorzystnym wydaje się taki zespół cech układu nerwowego, w którym istnieje znaczna przewaga procesów pobudzenia nad hamowaniem (a, więc zakłócenie procesów równowagi układu nerwowego), przy dużej sile i ruchliwości. Predysponuje to do powstania objawów tj. nadpobudliwość psychoruchowa lub reakcje nerwicowe. Również niekorzystny wpływ ma słaby typ układu nerwowego (słaba reakcja na bodźce). Wreszcie typ ze znaczną przewagą procesów pobudzania nad hamowaniem, przy jednocześnie wyuczonych reakcjach hamulcowych w sferze okazywania uczuć, co może prowadzić do objawów zahamowania psychoruchowego. Zahamowanie psychoruchowe jest zaburzeniem cechującym się, podobnie jak nadpobudliwość, silnym pobudzeniem emocjonalnym. Dzieci nadpobudliwe to pobudzenie „wyrzucają” na zewnątrz, zahamowane natomiast silnie tłumią. Jedną z pośrednich przyczyn trudności emocjonalnych u dzieci mogą być także tzw. mikrodeficyty rozwojowe, czyli parcjalne uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego.Istnieją liczne badania potwierdzające związek pomiędzy funkcjonowaniem ośrodkowego układu nerwowego, a zaburzeniami zdrowia psychicznego dzieci np. wyniki badań J. Gromskiej wskazujące, iż u 95% dzieci z objawami nerwicy ruchowej obserwuje się nieprawidłowy zapis EEG (Spionek 1985), czy też wyniki badań H. Nartowskiej dotyczące dzieci nadpobudliwych. Stwierdziła ona, iż u 81% tych dzieci wystąpił w okresie płodowym lub okołoporodowym jakiś czynnik uszkadzający OUN, zaś u 83% dzieci obserwowano również skorelowane z nadpobudliwością fragmentaryczne deficyty OUN (Nartowska 1986)3 Trzeba podkreślić w tym miejscu, iż występowanie u dziecka czynników mogących uszkodzić układ nerwowy nie przesądza jeszcze o wystąpieniu u niego zaburzeń emocjonalnych. Istotną role spełniają tu warunki środowiska.. Istnieje więc wzajemny związek tych dwóch czynników. Warunki otoczenia mają różne znaczenie dla dzieci różniących się konstytucją układu nerwowego. Dziecko o słabym systemie nerwowym szybciej i mocniej reaguje na nieprawidłowe sytuacje środowiskowe, łatwiej też u niego dochodzi do powstania zaburzeń zdrowia psychicznego. Przechodząc do omówienia uwarunkowań środowiskowych na wstępie trzeba podkreślić ich bezdyskusyjny wpływ na życie uczuciowe dziecka. Bywa, iż są one tak szkodliwe, że powodują powstanie zaburzeń u dziecka o pierwotnie zdrowym układzie nerwowym. Przykładem takiego zaburzenia jest tzw. choroba szpitalna. Małe dzieci odizolowane od naturalnego środowiska rodzinnego zaczynają wykazywać poważne odchylenia od normy, wśród których zaburzenia emocjonalno-uczuciowe wysuwają się zazwyczaj na pierwszy plan. Jeśli dzieci odłączono od rodziców przed ukończeniem przez nie 6 miesięcy życia, to przejawiały one trwałe zmiany afektu i nawet jeśli pragnęły miłości nie umiały jej dawać. Były nieprzystosowane do życia społecznego. Wobec trudnych zadań rezygnowały. Ich rozwój intelektualny był również upośledzony. 4Środowisko rodzinne dziecka pełni bowiem podstawową rolę wśród warunków środowiskowych. Składają się na nie następujące elementy: warunki bytowe rodziny, struktura rodziny (pełna-rozbita, wielodzietna- jednodzietna, jednopokoleniowa-wielopokoleniowa), atmosfera panująca w rodzinie, system wychowawczy i postawy rodzicielskie. Spośród systemów wychowawczych najbardziej szkodliwe efekty przynosi system nadmiernie karzący, nadmiernie liberalny lub niekonsekwentny. Wiadomo także, że dzieci zaburzone często pochodzą z rodzin rozbitych, czy wielodzietnych, gdzie poświęca się im zbyt mało uwagi i uczucia. Rodzina rozbita nie może zapewnić dziecku ani poczucia bezpieczeństwa, ani poczucia wspólnoty rodzinnej, nie spełnia więc jego podstawowych potrzeb. Poczucie bezpieczeństwa nie pojawia się jednak automatycznie, w wyniku obecności rodziców. Dziecko musi jeszcze czuć się kochane i akceptowane (potrzeba miłość i uznania to obok ww. najbardziej podstawowe potrzeby), o tym zaś decyduje wewnętrzna struktura rodziny. Negatywne czynniki w atmosferze rodziny wpływające na niewłaściwe kształtowanie się uczuć dzieci to m.in. niezgodne współżycie, brak wzajemnego szacunku i lekceważenie się rodziców oraz zbyt szybkie tempo życia rodziny (szczególnie w dużych miastach). Kłopoty rodzinne często też powiększa bieda. Nie bez znaczenia jest także atmosfera panująca w środowisku pozarodzinnym, w którym dziecko spędza znaczną ilość czasu - głównie szkoła i przedszkole. Wymagania dydaktyczne i wychowawcze szkoły są często nieadekwatne do możliwości dzieci dlatego powodują u nich frustracje i napięcia. Także relacje między uczniem a nauczycielem oraz między rówieśnikami bywają źródłem urazów, które w efekcie mogą stać się przyczynami lub wzmocnić już istniejące już zaburzenia emocjonalne dziecka. Negatywny stosunek nauczyciela do ucznia, odrzucenie przez grupę rówieśniczą czy też nadmierna rywalizacja to główne sytuacje urazotwórcze. Trzeci czynnik środowiskowy mający duży wpływ na powstawanie zaburzeń emocjonalnych u dzieci to wszelkiego rodzaju sytuacje traumatyczne, powodujące silny wstrząs psychiczny tj. śmierć rodziców, nagła ciężka choroba dziecka lub kogoś z rodziny, przeżycie silnego zagrożenia, ostre konflikty między bliskimi, rozwód rodziców, a nawet narodziny rodzeństwa itp.. Te mogą one doprowadzić do nagłego powstania zaburzeń, w przeciwieństwie do sytuacji, gdy dziecko przeżywa długotrwały stres i napięcia (związany z sytuacją rodzinną, czy szkolną), a zaburzenia narastają stopniowo.
GŁÓWNE ZABURZENIA UCZUCIOWO-EMOCJONALNEGO FUNKCJONOWANIA U DZIECI
Dzieci nadpobudliwe
Zespół nadpobudliwości psychoruchowej to grupa zaburzeń charakteryzujących się wczesnym początkiem ( zazwyczaj w pierwszych pięciu latach życia ), brakiem wytrwałości w realizacji zadań wymagających zaangażowania poznawczego, z tendencją do przechodzenia od jednej aktywności do drugiej bez ukończenia żadnej z nich oraz zdezorganizowaną, słabo kontrolowaną nadmierną aktywnością ( Międzynarodowa Klasyfikacja Chorób, Urazów i Przyczyn Zgonów 1994 ). Dzieci z tym zaburzeniem są niezwykle ruchliwe i nie mogą skupić uwagi przez określony czas właściwy dla ich wieku. Brak koncentracji uwagi powoduje, że uczniowie osiągają wyniki nauczania znacznie gorsze, niż pozwalała by ich sprawność umysłowa. Według większości autorów przyczyną jest przewaga procesów pobudzania nad hamowaniem. Badacze podkreślają iż dzieci nadpobudliwe charakteryzują się na ogół słabym labilnym, układem nerwowym; szybko męczą się wykonywaną pracą, pobudzenie aczkolwiek silne trwa krótko ustępując miejsca także krótkiemu hamowaniu ochronnemu. W efekcie są to dzieci męczliwe, łatwo nużące się nie wytrwałe w działaniu. Często działały na nie patogenne czynniki biologiczne w różnych okresach rozwoju ( płodowym okołoporodowym oraz wczesnego dzieciństwa). Badania H. Nartowskiej wykazały że w wśród badanych dzieci nadpobudliwych w 62% przypadków były one narażone na działanie różnego typu czynników uszkadzający układ nerwowy. Ostatnio teoretycy zwracają uwagę na możliwość niskiego pobudzenia, który utrudnia utrzymanie uwagi. Obserwuje się bowiem trudny do wytłumaczenia paradoksalny fakt obniżania się nadpobudliwości po podaniu leków pobudzających, większość dzieci przejawia po nich obniżenie nadpobudliwoćci i lepsze wyniki w niektórych prostych zadaniach szkolnych. Zaburzenie to występuje u około 6,7% dzieci w wieku przedadolescencyjnym, przy czym diagnozę tę stawia się około pięć razy częściej chłopcom niż dziewczynkom. Nadpobudliwość psychoruchowa występuje w trzech sferach funkcjonowania dziecka: ruchowej, poznawczej i emocjonalnej ( jednej, dwóch lub wszystkich). W sferze ruchowej objawami tymi są wyraźny niepokój ruchowy w zakresie małej i dużej motoryki. Dzieci te wykazują niemożność pozostawania w bezruchu nawet przez krótki okres czasu, chodzą, biegają, wymachują rękami obserwujemy także u nich drobne ruchy kończyn (machanie nogami, ciągłe zajmowanie się rzeczami w zasięgu rąk, kiwanie na krześle itp.)
W sferze poznawczej wyraża się przede wszystkim trudnościami w skupieniu uwagi, wzmożonym odruchem orientacyjny, oraz pochopnością i pobieżnością myślenia. Dziecko nie jest w stanie dłużej skupić się nad wykonywaną czynnością, najmniejszy bodziec odrywa je od zadania. Dzieci te przerzucają swoją uwagę z obiektu na obiekt, robią wrażenie jakby interesowało je kilka rzeczy na raz, co prowadzi m.in. do udzielania nieprawidłowych, nieprzemyślanych odpowiedzi. Trudności występujące przy wykonywaniu jakiegoś zadania mogą być przyczyną rezygnacji połączonej ze złością.
Nadpobudliwość w sferze emocjonalnej dziecka wyraża się w nieopanowanych nieraz bardzo silnych reakcjach emocjonalnych, wzmożonej ekspresji uczuć oraz wzmożonej wrażliwości emocjonalnej na bodźce otoczenia. Dzieci te łatwo wybuchają złością, krzykiem czy płaczem w sytuacjach, które u innych nie wywołują tak gwałtownych reakcji.
Objawy nadpobudliwości dziecięcej występują najczęściej na skutek korelacji wymienionych powyżej czynników biologicznych z czynnikami społecznymi: atmosfera domowa, wymagania najbliższego otoczenia, niezaspokojenie podstawowych potrzeb psychicznych dziecka, nieprawidłowy styl wychowawczy w rodzinie. Szczególnie niekorzystne jest wychowanie niekonsekwentne. Może ono być spowodowane zmieniającym się postępowaniem tych samych osób dorosłych, lub wynikiem różniących się postaw matki i ojca. W szkole dzieci nadpobudliwe spotykają się często z krytyką nauczycieli, to powoduje silne reakcje emocjonalne dziecka – złości się, przerywa wykonywaną czynność, niszczy wytwory swojej pracy. Nauczyciele skarżą się, że są to dzieci bardzo uciążliwe, męczące, trudne do opanowania. Kontakty nauczycieli czy rodziców z dziećmi nadpobudliwymi nacechowane są często niecierpliwością, co wywołuje to z kolei gwałtowne reakcje dziecka. W konsekwencji kontakty tych dzieci z dorosłymi są nieprawidłowe, podobnie nieprawidłowo układają się stosunki z rówieśnikami. Częste są kłótnie, obrażanie się, a nawet bójki. Podstawową sprawą w tym miejscu jest zrozumienie, iż gwałtowne reakcje dziecka nadpobudliwego nie wynikają z jego złej woli czy złośliwości, ale są efektem określonych właściwości jego układu nerwowego. Dlatego reakcje dorosłych powinny cechować się spokojem i cierpliwością, jest to warunek konieczny umożliwiający wpływanie na zachowanie dziecka. Schemat dnia powinien być zaplanowany tak, aby nie dostarczał dziecku zbyt dużo bodźców. Zabawy wymagające skupienia powinny przeplatać zabawy ruchowe. Dorośli powinni udzielać dziecku pomocy w razie trudności, wpierać by kończyło ono rozpoczęte zadania. Potrzeba także stałej kontroli działalności dziecka oraz przypominania o zobowiązaniach. Problemy należy załatwiać bez stosowania agresji i kar fizycznych.
Dzieci zahamowane psychoruchowo
Dzieci zahamowane podobnie jak nadpobudliwe cechuje silne pobudzenie emocjonalne. Jednak w przeciwieństwie do nadpobudliwych dzieci zahamowane tłumią to pobudzenie w sobie. Istnieją więc uwarunkowania biologiczne tego zaburzenia ale wydaje się, że szczególnie silne są tutaj determinanty środowiskowe. W literaturze zahamowaniu poświęca się znacznie mniej miejsca niż nadpobudliwości, może dlatego, że dzieci zahamowane sprawiają znacznie mniej kłopotu. Określa się je mianem dzieci lękowych, obserwuje się u nich trudności w kontaktach społecznych i obniżoną aktywność. Cechuje je zwolniony przebieg procesów poznawczych, ich reakcje uczuciowe są osłabione, reagują jedynie na bardzo silne bodźce. Zahamowanie odbija się ujemnie na postępach w nauce, i ogólnym przystosowaniu społecznym. M. Chłopkiewicz badając dzieci zahamowane psychoruchowo wyodrębniła cztery ich grupy:
q pierwsza tkz. „zmotywowane-napięte” ( 32% badanych ) ta grupa dzieci charakteryzuje się ogromną skrupulatnością i przesadną starannością w wykonywaniu zadań. Są one niepewne swoich umiejętności, sprawiają wrażenie nieustannie napiętych i niespokojnych. Na ogół są mocno związane z matką i lek przed rozstaniem z nią jest powodem niechęci uczęszczania do szkoły. Mają słabe kontakty z rówieśnikami, stronią od nowych osób i sytuacji. Ciche lękliwe i wycofujące się w szkole, w domu potrafią jednak być ożywione i swobodne.
q Druga - „ podporządkowane–uległe” ( 16% ) te są małomówne, grzeczne; oceniane jako koleżeńskie i uczynne. Mają słabą więź emocjonalną z matką, która jest zazwyczaj wymagająca i represyjna. Powoduje to nieśmiałości i lękliwość tych dzieci oraz postawę nieufności szczególnie w stosunku do dorosłych, co ujawnia się szczególnie w kontaktach z nauczycielami.
q Trzecia - „ z obniżoną samooceną–zrezygnowane” ( 34% ) są to dzieci bierne zarówno w domu jaki i szkole. Mają zaniżone poczucie wartości, dlatego rezygnują z prób podejmowania jakichkolwiek działań. Są apatyczne powolne, przygnębione. Bardzo wrażliwe na dezaprobatę czy odrzucenie uczuciowe ze strony innych. W przypadku trudności szybko rezygnują, często płaczą; nie podejmują samodzielnych działa, wolą prosić o pomoc innych. Rodzice tych dzieci są zazwyczaj nadmiernie krytyczni w stosunku do nich, odrzucający, prezentujący jawną postawę dezaprobaty oraz deprecjonowania wartości dziecka.
q Czwarta - „nadwrażliwe-asteniczne” (18%). Są to dzieci bardzo skryte i powściągliwe, nie ujawniające swoich przeżyć. Unikają towarzystwa, czyją się inne, męczy je hałas i ruchliwość rówieśników. Pochodzą na ogół z rodzin rozbitych, nieszczęśliwych, od wczesnego dzieciństwa wprowadzane w trudny świat dorosłych .Matki tych dzieci często są neurotyczne, lękowe, obarczające dzieci swoimi własnymi trudnymi przeżyciami. Cechą wspólną dzieci zahamowanych są trudne doświadczenia z wczesnego dzieciństwa, kiedy spotykały się one często z krytyką i ośmieszeniem, często także z karami fizycznymi .Rodzice ich byli rygorystyczni, surowo je oceniali jako mało ambitne i niezdolne. W domu panowała atmosfera ukrytych lub jawnych konfliktów. Niektóre przeżywały groźbę zerwania więzi emocjonalnej z rodzicami lub odrzucenie uczuciowe. Na te sytuacje reagowały one lękiem, który potem generalizował się na inne osoby, stąd wycofywanie się z kontaktów, izolacja, trudności w wyrażaniu uczuć. Widoczne są też niesatysfakcjonujące kontakty z matką, poczucie odrzucenia. Wycofane i spokojne dzieci zahamowane nie sprawiają trudności wychowawczych dlatego często ich cierpienie pozostaje niezauważone. Jest to duży błąd wychowawców, gdyż to właśnie te dzieci najbardziej potrzebują zachęty, życzliwości i uwagi. Zadania dla nich powinny być tak dobierane, by zapewniały powodzenie i wzmacniały poczucie własnej wartości. Należy zapewnić dziecku poczucie bezpieczeństwa, akceptując go takim jakim jest, bez ocen, porównywania z innymi, czy zawstydzania w przypadku wycofywania się z aktywności.5
Dzieci nerwicowe
Najczęściej nerwice definiuje się jako schorzenie polegające na chorobliwie lękowej reakcji na stres. Ten stały niepokój i lęk są przyczyną zaburzeń i uniemożliwiają dziecku prawidłowe przystosowanie się do warunków i wymagań otoczenia. Przyjęło się określać nerwice jako zaburzenie czynnościowe, którego główną przyczyną są urazy psychiczne, różnego typu traumatyzujące przeżycia wypływające z niekorzystnych sytuacji środowiska zewnętrznego, wywołujące zaburzenia normalnego funkcjonowania. Ta koncepcja zostaje jednak stopniowo wypierana przez koncepcje wieloczynnikową. Czynnikami dochodzącymi są m.in. uszkodzenia układu nerwowego, będące skutkiem urazów lub chorób w okresie życia płodowego, okołoporodowego lub wczesnego dzieciństwa. Podkreślana jest również negatywna rola zaburzeń w przebiegu ciąży czy porodu, związanych z urazami jak i zaburzeniami emocjonalnymi matek. Dzieci po takich porodach mogą przejawiać m.in. zaburzenia reakcji emocjonalnych, które utrudniając im przystosowanie się społeczne, przyczyniają się do powstawania nerwic. Istnieje więc pewna wrodzona podatność na nerwice, dzieci z niepełnowartościowym układem nerwowym łatwiej podlegają niekorzystnym wpływom otoczenia i wcześnie ujawniają tego typu zaburzenia. Wśród niekorzystnych wpływów otoczenia powodujących nerwice można wymienić:
-nieprawidłowe interakcje między rodzicami a dziećmi wynikające z niekorzystnych właściwości rodziców, głównie ich niezrównoważenia i patologicznych cech osobowości
-nieprawidłowy system wychowawczy i postawa rodziców (zarówno nadmierny dystans, jak i nadmierna koncentracja uczuciowa może mieć wpływ na powstawanie zaburzeń nerwicowych)
-atmosfera stałego niepokoju i napięcia w domu wynikająca z niewłaściwych oddziaływań rodziców (gniewliwość, surowość, unikanie rozmów, wścibstwo, tłumienie zainteresowań seksualnych dziecka, nadmierna obawa o uszkodzenia jego ciała)
-zbyt wysoki poziom aspiracji rodziców i ich wysokie wymagania w stosunku do dziecka, co może powodować tzw. nerwicę szkolną
To wszystko rzutuje niekorzystnie na zachowanie dzieci zarówno w domu jak i w szkole.
Nerwica objawia się we wszystkich sferach życia dziecka, głównie jako: lęk, mimowolne moczenie, zaburzenia łaknienia, jąkanie, tiki.
Lęk – jest podstawowym objawem nerwicy, a zarazem jej źródłem. Jest to silny stan napięcia charakteryzujący się poczuciem zagrożenia, a jednocześnie bezradności, niepokoju i bezsilności. Jest emocją bezprzedmiotową. Najczęściej jest nieuświadomiony przeżywany pod postacią innych objawów nerwicowych. W celu uniknięcia przeżywania lęku jednostka uruchamia mechanizmy obronne. I tak u dziecka drogą do uniknięcia lęku np. przed pójściem do przedszkola mogą być bóle brzucha, wymioty itp. U dzieci w wieku przedszkolnym najczęściej występują lęki przed ciemnością, pozostaniem samotnie w domu, zwierzętami czy zjawiskami przyrody. Dzieci często miewają także tzw. lęki nocne, pojawiają się one często w okresach trudnych przeżyć wywołanych sytuacją rodzinną, konfliktami, obiecaną czy wymierzoną dziecku karą, a także na skutek silnych wzruszeń doznanych poza domem. W związku z rodziną ważnym i często pojawiającym się zaburzeniem jest poczucie osamotnienia , które może przybrać formę lęku separacyjnego (Rosenhan i Seligman, 1994). Lęki, które są efektem stałego napięcia emocjonalnego trwają długo i są trudne do usunięcia.
Moczenie mimowolne – to najczęstszy rodzaj zaburzeń dziecięcych, występuje częściej u chłopców. Jest to raczej jeden z wielu objawów zaburzeń zachowania niż pojedynczy symptom (towarzyszy nadpobudliwości emocjonalnej, zahamowaniu, apatii, nieśmiałości, zaburzeniom snu, agresji). Przyczyn tego zaburzenia może być kilka. Pierwszy to niewykształcenie umiejętności kontroli wydzielania moczu w wyniku nieprawidłowego treningu czystości (rozpoczętego zbyt wcześnie lub zbyt późno). Trudności w tym zakresie mogą mieć też dzieci chorowite, często pozostające w łóżku, z opóźnieniem w sprawności motorycznej i opóźnieniem rozwoju mowy. Druga przyczyna tkwi w środowisku rodzinnym. Dziecko zaczyna się moczyć gdy w najbliższym otoczeniu pojawiają się sytuacje zbyt trudne dla niego. W grupie dzieci moczących się częste są przypadki niewłaściwych postaw wychowawczych ich rodziców (postawy odrzucające, lękowe, obojętne, nadopiekuńcze).W większości pochodzą one z tkw „trudnych rodzin”, rozbitych, niepełnych czy z problemem alkoholowym. Czasem zaburzenie to związane jest ze zmianami w dotychczasowym trybie życia, nowymi wymaganiami stawianymi przed dzieckiem. Podstawowy błąd popełniany w stosunku do tych dzieci to karanie ich za moczenie się. Takie postępowanie wzbudza w dziecku silne poczucie winy i wpływa na obniżenie ich samooceny. Czasem dochodzi do tego jeszcze rodzeństwo czy rówieśnicy, którzy wyśmiewają się z moczącego, dokuczają mu. Te sytuacje powodują, że dziecko żyje w stanie permanentnego napięcia emocjonalnego, staję się bezradne, bierne, wycofuje się z sytuacji wymagających aktywności społecznej. Moczenie jest tylko symptomem istniejącego zaburzenia i należy to uwzględniać w leczeniu, skupiając się na zaburzeniu a nie na samym jego przejawie. Warunkiem koniecznym leczenia jest zmiana stosunku do dziecka u rodziców i nauczycieli. Powinni oni wiedzieć, że moczenie jest mimowolne, nie wynika z jego złej woli, przekory czy złośliwości. Rodzice powinni poświęcać takiemu dziecku dużo czasu, okazywać że jest kochane, zadbać o to, by nie czuło się winne a nabrało pewności i zaufania. Autorzy piszący na ten temat przedstawiają sposoby postępowania z dziećmi moczącymi np. metoda H. Chapmana, którą nazwał on „metodą mięśnia ptysiowego”. Całą winę „zwala” się no ów słaby u dziecka mięsień, następnie ćwiczy się z dzieckiem zatrzymywanie moczu (ćwiczy mięsień). Dziecko musi wyrazić zgodę na stosowanie konkretnej metody. Nie można zapomnieć też o współpracy z rodzicami, muszą oni być w pełni uświadomieni na temat psychologicznych mechanizmów mimowolnego moczenia, by nie popełniali błędów wychowawczych, które bardzo utrudniają proces leczenia.
Zaburzenia łaknienia - Nerwicowy brak apetytu jest zjawiskiem znanym od dawna i często występującym u dzieci. Zaburzenia łaknienia powodują sytuacje konfliktową w domu, wywołują silny niepokój rodziców o zdrowie dziecka, jednocześnie są skutkiem błędów wychowawczych popełnianych przez matkę lub ojca. Polegają m.in. na nadmiernym zwracaniu uwagi na proces jedzenia, namawianiu dziecka do spożycia przygotowanej porcji czy przymuszaniu go pod groźbą kary. Nie uwzględnianiu sygnałów dziecka o poczuciu głodu lub sytości, nadmiernym przestrzeganiu określonych godzin posiłków, ignorowaniu niechęci dziecka do określonych pokarmów. Przełamywanie tej niechęci może prowadzić do reakcji obronnych i odmowy jedzenia przez dziecko. Tutaj podłożem zaburzeń łaknienia są więc błędy wychowawcze. Inną przyczyną może być reakcja na trudną sytuacje domową dziecka, szczególnie na sytuacje zagrażające jego poczuciu bezpieczeństwa np. narodziny rodzeństwa, pójście do przedszkola. Anoreksja jest także jednym z objawów ogólnego negatywizmu dzieci, sposobem wyrażania niechęci, wrogości do rodziców, jak również sposobem zwrócenia na siebie uwagi i zapewnienia opieki. Metody leczenia powinny opierać się na pracy zarówno z dziećmi jak i rodzicami, ze względu na psychogenne podłoże zaburzeń łaknienia.
Jąkanie - jest to częsty objaw zaburzeń mowy wieku dziecięcego, pojawia się w wieku przedszkolnym. Na obraz jąkania składają się: objawy kloniczne ( wielokrotne powtarzanie tej samej głoski lub sylaby ) oraz objawy toniczne ( zacinanie się ). Towarzyszy temu silne emocjonalne i mięśniowe napięcie. Najczęstszą postacią jest jąkanie mieszane – kloniczno toniczne. Wzmożone napięcie emocjonalne i mięśniowe może powodować pojawianie się współruchów, czyli ruchów niecelowych w obrębie mięśni twarzy, szyi i kończyn dolnych. Przyczynami jąkania mogą być rozbieżność między poziomem myślenia dziecka a stosunkowo małą sprawnością aparatu mowy ( tzw. jąkanie rozwojowe, ok. 3 r.). Jąkanie może pojawić się także w sposób nagły pod wpływem urazu psychicznego, bądź w efekcie długa trwających sytuacji trudnych. Podkreśla się także fakt podatności organizmu na działanie bodźców emocjonalnych wynikających z osłabienia sił układu nerwowego i zachwiania procesów nerwowych. Przyczyną jąkania są więc także czynniki konstytucjonalne.
Tiki - są to nagłe mimowolne wyładowania ruchowe różnych grup mięśniowych nie podlegające świadomej kontroli. Najczęściej spotykane to: mruganie oczami, grymasy twarzy, podrzucanie lub wyciąganie ramion. Podłożem tików są silne przeżycia urazowe wywołane sytuacjami konfliktowymi. W etiologii tików podkreśla się także istnienia podłoża organicznego - uszkodzenia OUN. Często u dzieci z tikami stwierdza się niesprzyjającą atmosferę domową i wadliwe metody wychowawcze. Utrzymywanie się niecelowych ruchów świadczy o utrzymującym się napięciu emocjonalnym. Leczenie ich napotyka duże trudności, wymaga indywidualnego podejścia i usunięcia wszelkich sytuacji stresowych. W stosunku do dzieci wskazana jest terapia zajęciowa.
Trzeba zaznaczyć jeszcze fakt, iż nie leczone zaburzenia nerwicowe u dzieci i młodzieży utrwalają się. Nieprawidłowe sposoby reagowania stają się trwałymi nawykami wraz z wiekiem. Zespół nawyków powstałych w ten sposób nazywany jest osobowością nerwicową. Korzeni tego specyficznego, aczkolwiek wcale nierzadkiego, rodzaju osobowości trzeba szukać właśnie w wieku rozwojowym.
Literatura na temat zaburzeń emocjonalnych jest bardzo obszerna, powyższa praca jest tylko bardzo skrótowym opisem najpowszechniejszych z nich. Emocje nie łatwo poddają się badaniom naukowców, nie da się ich zmierzyć ani policzyć. Są wyrazem bardzo indywidualnego i subtelnego wewnętrznego świata jaki posiada każdy człowiek. Od dawna wiadomo jak istotną rolę w prawidłowym jego kształtowaniu ma nasze środowisko życia, szczególnie rodzina. Natomiast badania ostatnich lat dowodzą, że istnieją również, pewne uwarunkowani tkwiące wewnątrz organizmu człowieka, które w pewnym stopniu przesądzają o wystąpieniu określonych zaburzeń. Nie wolno więc pomijać tego faktu przy pracy z dziećmi, traktując je z należytą cierpliwością i wyrozumiałością.